wtorek, 26 marca 2019

How Make - Ruins in swamp


"Spowite mgłą i cuchnącym odorem, z dawna opuszczone ruiny wieży, dziś nikną, zapadając się w grząskich bagnach. Bo nawet gdyby znalazł się odważny śmiałek, by zapuścić się tak daleko od domu, to dostęp do ruin będzie miał utrudniony. Czas zwietrzył skały, a spadające głazy zdruzgotały jedyne dojście, które stanowiła niegdyś wąska kładka. 
Dzadunio opowiadał, że za młodu widział człeka, który tajemnice tego miejsca chciał rozwikłać. Lecz historia ta skończyła się wraz z chwilą nierozwagi, kiedy ten poślizgnął się, a ciekawość jego została pochłonięta wraz z jego ciałem wessanym w bagno. Dziś powiadają, że człek ten przemienił się w utopca i nadal można go tu spotkać.
Z opowiadań miejskich legend"

Tym razem chciałem poeksperymentować z efektem wody i bagien. Do tego na makiecie brakowało mi punktów, w których można będzie ukryć modele, a te będą osłaniane przez nieprzekraczalne bagna. Słowem - raj dla łuczników, jeśli tylko Ci zniosą ujemne modyfikatory związane z przenikliwym odorem, który panuje na mokradłach ;)

 Podstawka wycięta z okładki segregatora, plus taki że łatwo wyciąć pożądany kształt, do tego pokryty laminatem, więc nie będzie wpijać wikolu - a więc nie spaczy się.
 Podstawa ruin wycięta z wypełnienia kartonu.
 Przymiarka dopasowaniu kawałka kory.
 Kora nadaje się świetnie do imitacji skał czy kamieni.


 Wycinanie cegiełek ze styroduru.




 Podłoga górnego piętra wykonana z balsy.
 Różnej wielkości kamyczki do akwarium - do kupienia w zoologicznym.
 Dobry efekt ruin daje połączenie kamyczków o różnych wielkościach oraz piasek do akwarium.
 Obrzeże wykonane z styroduru. Brzegi wewnętrzne powinny być szczelne, aby efekt bagna nie wylał się poza makietę lub nie dostał się pod ruiny.

 Sucha kora ma tendencje do kruszenia się, więc przed malowaniem farbami, pomalowałem korę rozcieńczonym wikolem z wodą.

 Formowanie koryta bagna.
 Jeśli ma być staro, to kładka również powinna wyglądać na zrujnowaną, w końcu upadające głazy robią swoje.
 Malowanie podkładem w sprayu - podkreślam, spray Games Worskop nie nadaje się do malowania styroduru - rozstąpią piankę.
 Dokończanie malowania czarną farbką Vallejo.
 Kolejne warstwy koloru - tym razem ciemno szary.
 Drybrush skał, malowanie kładki i sypianie ziemi do iglaków.


 Brzegi bagna powinny być mokre dla miłego dla oka efektu, lecz w sumie okazało się, że po malowaniu farbkami olejnymi wikol nie trzyma się do podłoża (trzcina w późniejszym etapie zaczęła odpadać) do tego wchodziło to w reakcje z Vallejo still water :/
 Malowanie efektu bagna. W zamyślę chciałem namalować fakturę wody, a później zalać przezroczystym still water, niestety środek ten zaczął roztapiać farbki.

 Trzcina wykonana z pędzla - cóż do końca nie podoba mi się efekt, następnym razem najpierw będę musiał zamoczyć pędzel w mocno rozwodnionej farbie i zmienić kolor.
 Dary natury - dostępne w każdym parku, patyczki, trochę mchu.
 Otaczanie ruinek roślinnością.


 Fajna maszynka do robienia liści. Wycinanie z suchych liści jednak się mocno kruszy, znacznie lepiej użyć na jeszcze zielonych liściach i poczekać, aż te wyschną.

 Użycie dwóch pigmentów modelarskich między cegiełki i podłoże.

 Zlepek pozostałości po różnych trawkach. Materiały nie powinny się marnować :)





 Vallejo water dość specyficzny i ciężki w użyciu środek.
 Leci Vallejo water rozcieńczony z kropelką farbki.

 Druga warstwa Vallejo water, tym razem z innym kolorem.
 W oczekiwaniu na wyschnięcie Vallejo water - drubrush ziemi.
 Dodanie efektu mchu.
 Trzecia warstwa Vallejo Water.


 W sumie poszło około 8 warstw Vallejo water. Miałem spore problemy bo - wikol pod jego wpływem zaczął się roztapiać (może w przyszłości to wyschnie i nie będzie białych przebarwień). Do tego warstwy powinny być bardzo cienkie - inaczej zacznie pękać. Po nałożeniu 3 pierwszych kolorowych warstw zacząłem lać przezroczyste i zafarbowanym pędzelkiem tworzyć różne kolory na wodzie. Na samym końcu bodajże 8 warstwa - lałem przezroczystą. Od nałożenia każdej warstwy czekałem około 8-12h. Nie jest do środek dla niecierpliwych. Kolejnym razem chyba użyje żywicy epoksydowej, chociaż zostało mi jeszcze połowę butelki Vallejo Water. a wy jakie macie doświadczenie z tym środkiem ?


Tak prezentuje się efekt końcowy:








Jak Wam się podoba ?

3 komentarze:

  1. Efekt końcowy bardzo dobry, tym większe brawa bo wiem jak ciężko pracuje się z efektami wody od Vallejo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Klasa!!! Super pomysł i wykonanie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czad! Kolejny świetny poradnik, brawo! :D

    OdpowiedzUsuń